Nazywam się Szymon Makuch i jestem klubowiczem Unlimited Sport&Lifestyle od 3 lat. 3 lipca 2019 roku chcę przebiec Islandię z północy na południe dla chorego na dystrofię mięśniową – Kacpra Turaczyka.
Zdecydowałem się pomóc Kacprowi Turaczykowi, który cierpi na postępujący zanik mięśni – dystrofię Duchenne’a. Ta choroba sprawia, że Kacper z dnia na dzień jest coraz słabszy. Kacper zaraz po urodzeniu został zdiagnozowany z wadą serca. Kilka miesięcy później było jasne, że choruje na dystrofię mięśniową Duchenne’a. Choroby nerwowo-mięśniowe są chorobami na całe życie, są nieuleczalne. Najprostsze według nas czynności dla Kacpra są niemal niemożliwe. Największa nadzieja tkwi w odpowiedniej terapii komórkami macierzystymi, która pozwala na spowolnienie postępu choroby. Na taką terapię oraz na roczną rehabilitację zbieram pieniądze przez portal zrzutka.pl

Kanion Asbyrgi
Wodospad Detifoss
Jezioro Myvatn
Księżycowy krajobraz drogi F26
Park Narodowy Thorsmork
Tęczowe góry Landmannalaugar
Droga pomiędzy lodowcami
Myrdasjökull i Eyjafjallajökull
Finisz przy wodospadzie Skogafoss

Jest to samotna próba pokonania powyższej trasy biegiem. Wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy będę miał ze sobą. Specjalny plecak 45 litrowy zawiera m.in.: namiot, śpiwór, kuchenkę gazowa, jedzenie liofilizowane, ubrania, kamerkę sportowa, nadajnik satelitarny SPOT, zegarek biegowy Polar Vantage Titan itd. Waga plecaka oscyluje około 10 kg, aczkolwiek mocno pracuję nad jego redukcją. Treningi przygotowawcze biegam właśnie z plecakiem. Dzienny kilometraż, który zamierzam pokonać w Islandii to 50-60 km. Najtrudniejszym aspektem tej wyprawy jest nieprzewidywalna pogoda oraz przeprawianie się przez rzeki polodowcowe, których poziom wody zależnie od pogody może przybrać kilkukrotnie i przeprawa staje się ekstremalną przygodą.
